...
🧑 💻 Recenzje i wiadomości ze świata programów, samochodów, gadżetów i komputerów. Artykuły o grach i hobby.

Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy

26

Ocena: 3/10?

– 1 – Absolutnie gorące śmieci

  • 2 – Sorta Letnie Śmieci
  • 3 – Silnie wadliwy projekt
  • 4 – Kilka zalet, wiele wad
  • 5 – akceptowalnie niedoskonały
  • 6 – Wystarczająco dobry, aby kupić na wyprzedaży
  • 7 – Świetny, ale nie najlepszy w swojej klasie
  • 8 – Fantastyczny, z kilkoma przypisami
  • 9 – Zamknij się i weź moje pieniądze
  • 10 – Absolutna Nirwana Projektu

Cena: $299

Cameron Summerson

Ray-Ban Stories, czyli „okulary na Facebooku", jak wiele osób je pozna, to ciekawy produkt: para okularów, które mogą odtwarzać dźwięk, robić zdjęcia i nagrywać filmy. Teoretycznie brzmi fajnie, ale są wątpliwej użyteczności, a zaangażowanie Facebooka w ich sprawy jeszcze bardziej zaciemnia wody.

  • Wszechstronne zastosowanie
  • Dobry dźwięk

  • Straszna żywotność baterii
  • Aparaty nie są świetne
  • Ciasne dopasowanie
  • Dźwięk wcale nie jest dyskretny
  • Sprawa jest ogromna i nieporęczna
  • Wymóg Facebooka

Jeśli szukasz mięsa i ziemniaków, czy powinieneś je kupić, oto on: prawdopodobnie nie. Nie są strasznym produktem, ale w większości przypadków nie mają sensu. Żywotność baterii jest dość zła, sytuacja ładowania jest wątpliwa, a przechwytywanie dobrych zdjęć lub filmów jest trudne. Są też bardzo ciasne na mojej absolutnie normalnej ludzkiej głowie, ale nadal mają tendencję do ześlizgiwania się z mojego nosa. Oh! I nie są w żaden sposób wodoodporne.

W skrócie: jest wiele rzeczy, których można nie lubić w tych okularach, a bardzo mało doceniać.

Porozmawiajmy o tym.

Czym są historie Ray-Ban?

Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy

Dioda LED świeci się podczas robienia zdjęcia lub nagrywania wideo Cameron Summerson

Na powierzchni Stories wyglądają głównie jak zwykłe okulary przeciwsłoneczne. Dostępne są trzy style: Round, Meteor i najpopularniejszy projekt Ray-Ban, Wayfarer. Możesz również kupić każdą parę w trzech różnych kolorach (oliwkowy, czarny i niebieski), z przezroczystymi lub ciemnymi soczewkami.

Po obu stronach znajduje się para kamer 5MP, które mogą rejestrować obrazy 2592×1944 i wideo 1184×1184 30 fps. Wideo jest nie tylko przycinane do kwadratu (bez możliwości zmiany), ale także ograniczone do 30 sekund na raz.

Ray-Ban nie określa wprost, ile miejsca mają Stories, tylko że wystarczy na „do 30 filmów i 500 zdjęć”. Jednak biorąc pod uwagę kiepską żywotność baterii, prawdopodobnie i tak nigdy nie będziesz w stanie osiągnąć tego podczas jednej sesji. Ale wyprzedzam siebie.

Na prawym ramieniu znajduje się mały przycisk do aktywacji kamer — pojedyncze naciśnięcie uruchamia nagrywanie wideo, a trzysekundowe długie naciśnięcie powoduje zrobienie zdjęcia. Istnieje również możliwość skonfigurowania sterowania głosowego w Stories w towarzyszącej aplikacji na smartfona. Po włączeniu możesz powiedzieć „Hej Facebook, zrób zdjęcie” lub „Hej Facebook, zrób film”, a oni zrobią to, co powiedziałeś.

Mała dioda LED obok prawej kamery zaświeci się w obu przypadkach jako wizualny wskaźnik dla ludzi wokół, co jest próbą „prywatności”. To śmieszne, jak łatwo byłoby to zatuszować, więc w moich oczach jest to w najlepszym razie próba do połowy.

Pod każdym ramieniem znajdują się również głośniki skierowane w dół, dzięki czemu możesz przesyłać strumieniowo muzykę z telefonu. Byłem zszokowany tym, jak dobrze te dźwięki brzmią, chociaż jest to również dziwne, ponieważ wszyscy wokół ciebie również słyszą twoje utwory. Pomimo tego, jak dobrze brzmią (biorąc pod uwagę oczywiście, jakie są), myślę, że technologia przewodnictwa kostnego byłaby tu lepszym wyborem, ponieważ jest znacznie bardziej dyskretna.

Do sterowania muzyką służy panel dotykowy na prawym ramieniu. Możesz odtwarzać/wstrzymywać, sterować ścieżkami i regulować głośność za pomocą stuknięć, dotknięć i przesunięć. Jak można się spodziewać, jest to trudne i trudne w użyciu. Wyobraź sobie, że.

Okulary łączą się z telefonem przez Bluetooth i można nimi zarządzać za pomocą aplikacji Facebook View (na Androida i iOS ). Aplikacja jest dość ograniczona, ale spełnia swoje zadanie. Tutaj możesz zobaczyć zdjęcia i filmy zrobione za pomocą Stories, zaimportować je do galerii telefonu i skonfigurować rozpoznawanie głosu. Ponadto, jeśli nie jest to jasne, do korzystania z Stories wymagane jest konto na Facebooku. Bez tego są bezużyteczne.

Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy

Po lewej: przypadek Stories; Po prawej: zwykłe etui na okulary Cameron Summerson

Aby naładować okulary, umieść szpilki pogo pod prawym ramieniem i włóż je do etui. Ray-Ban twierdzi, że okulary mają około ośmiu godzin pracy na baterii przy mieszanym użytkowaniu zdjęć i filmów oraz trzy godziny przy odtwarzaniu muzyki. Sprawa zapewni trzy pełne ładunki do Stories. Z tego powodu jest również ogromny — znacznie większy niż większość „normalnych” etui na okulary.

Chociaż wszystko to wydaje się całkiem proste, korzystanie z Stories to zupełnie inne doświadczenie.

Kamery nie są świetne, a kadrowanie jest jeszcze trudniejsze

Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy

Cameron Summerson

Uderzenie parą aparatów w twarz wydaje się świetnym pomysłem na robienie zdjęć i filmów bez użycia rąk, prawda? W teorii tak. W praktyce… nie. Ponieważ kamery nie widzą dokładnie tego, co robią twoje oczy, prawie niemożliwe jest wykadrowanie dobrego ujęcia za pomocą Stories – bez jakiegokolwiek wizjera związanego z kamerami, nie masz sposobu, aby naprawdę wiedzieć, co widzą kamery.

Jestem pewien, że mógłbyś dostosować się psychicznie, mając wystarczająco dużo czasu i motywacji, ale kto chce się tym zająć? Nie ten facet.

W efekcie otrzymujesz obrazy i filmy, które nie są wyśrodkowane, są przekrzywione, zbyt niskie lub wysokie, albo kombinacją powyższych. Innymi słowy, mogą być w porządku do przechwytywania obrazów i filmów w danej chwili, ale nie oczekuj, że uzyskasz z nich coś, co uważasz za „dobre”.

1 z 12

Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzyRay-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy
Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy
Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy
Zwróć uwagę na cienie wokół słupów telefonicznych i drzew

Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy
Na tym obrazie mój punkt widzenia był martwy.

Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzyRay-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy
Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy
Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy
Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy
Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy
Słaba wydajność świetlna pozostawia wiele do życzenia

Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy

Nawet jeśli udałoby się uzyskać prawidłowe kadrowanie, jakość obrazu również pozostawia wiele do życzenia. Aparaty mają tylko 5 MP, więc nie należy w pierwszej kolejności oczekiwać wysokiej jakości ujęć, ale czasami wyniki są po prostu złe. Ray-Ban i Facebook reklamują, że jest to bardzo aktywne środowisko – jazda na deskorolce, jazda na rowerze i motocyklu, robienie backflipów i wszelkiego rodzaju ruchy są w reklamach – ale jeśli nie jesteś całkowicie nieruchomy podczas robienia zdjęcia, będziesz skończyć z różnego rodzaju duchami i innymi artefaktami. To jest do bani.

Nie rozumiem też tutaj możliwości przycinania. Obrazy używają typowego przycięcia poziomego, podczas gdy filmy są ograniczone do przycięcia kwadratowego. Biorąc pod uwagę, że historie są dosłownie nazwane na cześć funkcji znalezionej na Facebooku i Instagramie, zaprojektowanej do oglądania w trybie portretowym, nie rozumiem przycinania krajobrazu dla obrazów. Ograniczenie obu do kwadratu miałoby dla mnie większy sens, ale nieważne.

Mówiąc o filmach, tutaj jest bardziej ten sam problem. Jakość jest przyzwoita, ale znowu trudno o dobre kadrowanie. Weźmy na przykład ten film. Byłem na rowerze, jadąc w kroplach. Używając moich wspaniałych ludzkich gałek ocznych, mogłem zobaczyć drogę, krajobraz przed sobą i horyzont. Pomyślałem, że będzie to świetny klip wideo… i oto, co uchwyciły Stories:

To tylko gorące śmieci. Istnieje szansa, że ​​mogło to być spowodowane moją pozycją do jazdy, ale to tylko pogłębia sedno sprawy: Historie nie widzą tego, co widzą twoje oczy, co prowadzi do mentalnego rozłączenia podczas robienia zdjęć i nagrywania filmów.

Dźwięk jest dobry, ale ma swoje wady

Jedną z rzeczy, na które najbardziej czekałem z Stories, było odosobnione doświadczenie dźwiękowe. Noszę słuchawki na przewodnictwo kostne i okulary przeciwsłoneczne prawie wszędzie, więc myśl o wypełnieniu tej luki w jednym produkcie jest dla mnie ekscytująca.

Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy

Głośniki znajdują się tuż nad zaczepem na ucho na spodzie. Cameron Summerson

Niestety, to podekscytowanie nie trwało długo po tym, jak włożyłem Historie do głowy. Dźwięk jest dobry – znacznie lepszy niż się spodziewałem – ale jeśli nie ustawisz go bardzo nisko, każdy w pobliżu może go usłyszeć. To po prostu nieprzyjemne. Uwielbiam muzykę, której słucham, ale nie oczekuję, że koleś obok mnie w Old Navy będzie chciał słuchać Lorny Shore, kiedy kupuje nowe spodnie.

Ale prawdopodobnie są świetne na rowerze, prawda? Rodzaj. Przypominają mi wiele moich słuchawek z przewodnictwem kostnym w użyciu, a ponieważ jestem na rowerze, nie ma znaczenia, jak głośno je kręcę, ponieważ szanse, że ktoś inny usłyszy moją muzykę, są niskie lub nieistniejące.

Niedawno zabrałem ich na 40-kilometrową przejażdżkę, która miała zająć nieco ponad dwie godziny w ruchu. Ray-Ban mówi, że Stories powinny mieć trzy godziny odtwarzania muzyki, więc spodziewałem się, że będę miał dużo soku. Umarli godzinę i czterdzieści pięć minut jazdy. Cieszę się, że założyłem też słuchawki na przewodnictwo kostne – wiesz, na wszelki wypadek.

Ale to przynajmniej dobre okulary przeciwsłoneczne, prawda?

Ray-Ban produkuje jedne z najpopularniejszych okularów przeciwsłonecznych na rynku, więc nie ma wątpliwości, że firma wie, co robi. Połącz to z faktem, że Wayfarers są kultowymi, a przynajmniej powinieneś spodziewać się dobrych okularów przeciwsłonecznych, prawda?

Rodzaj. Ponieważ są napakowane technologią, mają inny wygląd niż zwykłe okulary przeciwsłoneczne. Jedną z rzeczy, które uznałem za interesujące, jest to, że są tylko o 5 gramów cięższe od zwykłych Wayfarerów. Wyobrażam sobie, że ograniczenie wagi do minimum było tutaj najważniejsze, więc chwała dla Ray-Ban za wykonanie tego.

Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy

ich ramiona mocne bois Cameron Summerson

To powiedziawszy, nie są tak wygodne, jak inne okulary przeciwsłoneczne w tym stylu. Żeby było jasne, nigdy nie miałem ani nawet nie nosiłem zwykłych Wayfarerów. Mam jednak około ośmiu par podobnych okularów przeciwsłonecznych (wykonanych przez Tifosi i Goodr), więc przynajmniej mam coś do porównania.

W porównaniu z moimi okularami Tifosi Swank i Goodr, Stories są znacznie mniej wygodne. Ramiona na Stories są grube i bardzo sztywne, więc mocno przylegają do mojej głowy. Nie mam dużej głowy pod żadnym względem, ale po około godzinie muszę zdjąć Historie, żeby „odetchnąć” głowę i uszy. Biorąc pod uwagę, że czasami noszę okulary przeciwsłoneczne przez cztery (lub więcej) godziny na raz, to nie jest dobre.

Mimo że są ciasno na mojej głowie, nie trzymają się zbyt dobrze – zwłaszcza, gdy się pocę. Ciągle się ześlizgują, co doprowadza mnie do szału. Ponownie, nie jest to problem, z którym mam do czynienia w przypadku innych moich okularów przeciwsłonecznych.

Mówiąc o poceniu się, to kolejna wielka irytacja, którą mam z Stories: nie są wodoodporne. Zwykle ludzie nie noszą okularów przeciwsłonecznych w deszczu, co dostaję, ale atrakcją jest tutaj dźwięk i zdjęcia, które możesz chcieć, jeśli złapie Cię deszcz. Jeśli na przykład jeżdżę na rowerze, nie zdejmuję okularów przeciwsłonecznych w deszczu — nie, służą one jako kluczowa ochrona oczu. Ale jeśli złapie mnie deszcz z włączonymi Opowieściami, ryzykuję, że je zrujnuję.

Moim zdaniem takie ogromne niedopatrzenie.

Wniosek: nie warte swojej ceny

Ray-Ban Stories Recenzja: Zdejmijcie to z mojej twarzy

Cameron Summerson

Chciałem znaleźć pewne rekompensujące cechy w Stories, ale szczerze mówiąc, mam problemy. Aparaty nie są świetne i trudno jest uzyskać dobrze wykadrowane ujęcie — wolałbym wyciągnąć telefon, aby uchwycić dokładnie to, czego chcę. To samo dotyczy wideo.

Wrażenia dźwiękowe są w porządku, ale nie są wystarczająco dyskretne i absolutnie miażdżą baterię. Sterowanie dotykowe również jest do bani. Okulary są zbyt ciasne, ale jakoś nadal nie trzymają się.

I to bez uwzględnienia powiązania z Facebookiem. Kiedy po raz pierwszy dostałem te okulary i zacząłem je nosić, uświadomiłem sobie: nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo nie ufam Facebookowi, dopóki nie pozwoliłem mu umieścić aparatu i mikrofonu na mojej twarzy. Ostatnie wiadomości podkreślają, jak zły jest naprawdę Facebook, jest to jeszcze bardziej niepokojące.

Moja rada? Unikaj historii. Za mniejsze pieniądze można dostać zwykłe Wayfarery i zestaw słuchawek z przewodnictwem kostnym. Jasne, nie będziesz miał aparatów przypiętych do twarzy, ale i tak są one bezwartościowe, więc rozważ to jako bonus. Po prostu użyj telefonu, będziesz szczęśliwszy.

  • Wszechstronne zastosowanie
  • Dobry dźwięk

  • Straszna żywotność baterii
  • Aparaty nie są świetne
  • Ciasne dopasowanie
  • Dźwięk wcale nie jest dyskretny
  • Sprawa jest ogromna i nieporęczna
  • Wymóg Facebooka

Źródło nagrywania: www.reviewgeek.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów