...
🧑 💻 Recenzje i wiadomości ze świata programów, samochodów, gadżetów i komputerów. Artykuły o grach i hobby.

Wspominamy Vlingo: asystenta głosowego, który prawie stał się standardem inteligentnego domu

1

Josh Hendrickson

Cofnijmy się do starożytności sprzed Asystenta Google, Siri czy Alexy. Czas, kiedy inteligentne domy były pomysłem prawie niesłychanym, a polecenia głosowe były (jeszcze bardziej) okropne. W 2007 roku świat zobaczył premierę Vlingo i prawie stał się asystentem głosowym, którego wszyscy używaliby dzisiaj.

Możesz narzekać, że asystenci głosowi są dziś okropni, ale to tylko dlatego, że albo nigdy nie pracowałeś z programami poleceń głosowych przed 2010 rokiem, albo twój umysł wymazał traumę z pamięci. Mam Priusa na tyle starego, że może być wyposażony w technologię poleceń głosowych z tamtych czasów i jest dosłownie najgorszy. Możesz wypowiadać tylko precyzyjne polecenia, które są zlecone. Jeśli zepsujesz słowo, nie zrozumie cię. Co gorsza, za każdym razem, zanim zaczniesz mówić, musisz czekać na monit. Każde polecenie wymaga kolejnego polecenia potwierdzenia, po którym następuje kolejne polecenie z podmenu. Jeśli po drodze zrobisz coś złego, musisz zacząć wszystko od nowa.

Próba użycia poleceń głosowych do wykonania połączenia telefonicznego w moim starym Priusie może zająć pięć minut. I dlatego nigdy go nie używam. To dalekie od tego, co mamy dzisiaj z Asystentem Google, Alexą, a nawet Siri. Ale kiedy Vlingo wystartowało w 2007 roku, było już o krok przed wszystkim na rynku.

Vlingo był oryginalnym Siri (nie, naprawdę!)

Wspominamy Vlingo: asystenta głosowego, który prawie stał się standardem inteligentnego domu

Josh Hendrickson

Jeśli masz choćby ulotną wiedzę na temat cyfrowych asystentów, możesz pomyśleć, że Apple zaczęło to wszystko od Siri. Ale to nie do końca prawda, chociaż jesteś na dobrej drodze. Vlingo wystartowało cztery lata przed wprowadzeniem przez Apple Siri jako zintegrowanego komponentu iPhone’a 4S. Wcześniej sama Siri została uruchomiona jako samodzielna aplikacja na iOS na początku 2010 roku z planami stworzenia wersji na Androida w przyszłości. Ale dwa miesiące po wydaniu iOS Apple kupił firmę, która stworzyła Siri, kładąc kres tym planom. I chociaż Siri polegała na Nuance w momencie uruchomienia swojego silnika rozpoznawania mowy, pierwotnie używała Vlingo w fazie rozwoju.

Można by pomyśleć, że Siri przeszedł na Nuance, ponieważ miał wtedy lepszy system rozpoznawania mowy, ale niekoniecznie tak jest. W wywiadzie dla 9to5Mac współzałożyciel Siri powiedział, że technologia rozpoznawania mowy Nuance jest „mniej ważna niż myślisz", a głównym katalizatorem zmiany była własność intelektualna (IP) — to czynnik, który pojawi się później.

Ale lata przed uruchomieniem przez Siri aplikacji na iOS, Vlingo zostało uruchomione jako aplikacja Java na telefony komórkowe. Dlaczego aplikacja Java? Ponieważ mówimy o 2007 roku, przed pierwszym telefonem z Androidem i przed uruchomieniem przez Apple App Store dla iPhone’ów. Może to być trudne do zapamiętania, ale pierwszy iPhone w ogóle nie miał sklepu z aplikacjami. A w tamtym czasie, jeśli nie chciałeś iPhone’a, kilka alternatyw dla smartfonów, które istniały, wykorzystywało aplikacje Java, aby zapewnić im nowe funkcje, i często użytkownik musiał je znaleźć na stronie shareware.

Oryginalna wersja Vlingo działała bardzo podobnie do przycisku mikrofonu na klawiaturze telefonu. Jeśli chcesz wysłać tekst głosem, uruchomiłeś Vlingo, wymówiłeś polecenie, a aplikacja wysłała twoje słowa na serwer w chmurze, przekonwertowała je na tekst cyfrowy, a następnie z powrotem do telefonu. Jeśli brzmi to znajomo, w zasadzie tak działają teraz wszyscy asystenci cyfrowi.

Jeszcze lepiej, nauczył się Vlingo. Jeśli nie przetłumaczy poprawnie twojego głosu na tekst, możesz go poprawić, a te poprawki zostały przesłane do algorytmu uczenia maszynowego, aby poprawić jego dokładność w przyszłości. Nie minęło dużo czasu, zanim Vlingo wypuściło aplikację na iOS i Androida, która mogła przeszukiwać Mapy Google lub Internet, wysyłać SMS-y lub e-maile, zapisywać przypomnienia, wykonywać połączenia i czytać na głos Twoje SMS-y.

Vlingo miał nawet tryb pojazdu, który stworzył przyjazny dla samochodu interfejs, który sprawiał, że korzystanie z niego podczas jazdy było bezpieczniejsze – jak dzisiaj Android Auto lub Carplay. I to jest dodatek do oferty Blackberry, Symbian i Windows Phone. Nawet recenzja Engadgeta dotycząca iPhone’a 4S zauważyła, że ​​Siri nie robiła niczego „… bezprecedensowe aplikacje takie jak Vlingo robią podobne rzeczy gdzie indziej”.

Vlingo współpracowało nawet z Samsungiem, aby włączyć tę technologię do swojego raczkującego asystenta głosowego, S Voice, a Vlingo przez jakiś czas było domyślną aplikacją na urządzeniach Samsung.

Vlingo miał ambicje, aby zrobić o wiele więcej

Zanim Apple zintegrował Siri z iPhonem, Vlingo miał poważną konkurencję. Google ostatecznie rozwinęło swoje podejście do koncepcji, którą teraz nazywamy Asystentem Google. Microsoft stworzył Cortanę, nawet jeśli nie wyszło to tak, jak oczekiwała firma. Firma Nuance stworzyła Dragon (Go), a inni mniejsi programiści również wykorzystali asystentów głosowych.

I tam, gdzie kiedyś Vlingo miał przewagę w zakresie naturalnych poleceń głosowych i poprawek wprowadzanych przez użytkownika, inne opcje szybko nadrobiły zaległości. Vlingo straciło część swojej sławy i ostatecznie stało się znane jako „ alternatywa Siri dla Androida “. To pomimo wyprzedzania Siri i oferowania aplikacji na iOS.

Ale Vlingo miał wizję przyszłości, która wydawała się wówczas nieprawdopodobna: cyfrowy asystent głosowy na wielu urządzeniach, który może wykonać wszystko, od kupowania biletów na koncert po tworzenie listy zakupów. Obejrzyj film Vlingo z 2012 roku, pokazujący jego cele na przyszłość:

Vlingo przewidział przyszłość dzięki swojej aplikacji asystenta cyfrowego na telefony, tablety, a nawet inteligentne telewizory. Teraz pamiętaj, że jest rok 2012, kiedy inteligentne telewizory nie są tak wszechobecne jak teraz. Zapłaciłeś wtedy dodatkowo za smart TV, zamiast kupować, bo to jedyny wybór.

I tak, wideo jest obrzydliwe, ale rozważ koncepcje dotyczące demonstracji w nim. Vlingo pokazuje zmieniające się kanały, oferujące najnowsze wiadomości, informujące o statusach zbiorników paliwa w samochodzie, przenoszące się spotkania, pomagające w rezerwacji lotów, znajdowaniu wskazówek i nie tylko. Wiele z tego możemy teraz zrobić za pomocą Alexy lub Asystenta Google, ale nawet przez te wszystkie lata później niektóre z tych funkcji nie istnieją i żadna z nich nie działa tak płynnie.

Vlingo technicznie nie przewiduje tutaj inteligentnego domu i nie pokazuje sterowania oświetleniem ani wtyczką. Ale to nie jest zbyt zaskakujące. Wszechobecne gadżety inteligentnego domu były wtedy oddalone o prawie dekadę, a nawet głośnik Echo firmy Amazon z technologią Alexa nie był wyposażony w funkcję inteligentnego domu, gdy został wprowadzony na rynek w 2014 roku. Nietrudno sobie wyobrazić, że inteligentne światła i inne inteligentne urządzenia stały się powszechne, Vlingo dodałby kontrolę nad nimi do swoich możliwości. W końcu wyprzedził całą konkurencję w tym, co mógł zrobić i co miał nadzieję zrobić.

Więc co się stało z Vlingo?

Wspominamy Vlingo: asystenta głosowego, który prawie stał się standardem inteligentnego domu

Josh Hendrickson

Prawdopodobnie pytasz „jeśli Vlingo był o wiele lepszy niż cała konkurencja, dlaczego nie używamy go dzisiaj?” Czasami bycie najlepszym nie gwarantuje przetrwania. W niektórych przypadkach tylko przyspiesza śmierć. Nuance wcześnie zwrócił uwagę na Vlingo i zdecydował, że chce pozbyć się konkurencji. Czy pamiętasz nieco wcześniej, że Nuance ma pod ręką więcej IP niż Vlingo? W tym miejscu te informacje wchodzą w grę.

Firma Nuance zdecydowała, że ​​najłatwiejszym sposobem usunięcia Vlingo z pola gry jest jego zakup. Ale kiedy zaoferował niską liczbę, założyciele Vlingo powiedzieli, że nie. Więc Nuance spróbował innego taktu – pozwał Vlingo za naruszenie patentu. Pamiętaj, że celem nie było wygranie ze względu na patenty. Celem było zdewaluowanie Vlingo i osłabienie go.

Vlingo sprzeciwił się własnym pozwom patentowym i rozpoczęła się długa droga sądowych sporów. Po trzech latach Vlingo wygrał pierwszy proces, a sędzia orzekł, że Vlingo nie naruszył żadnego z 30 patentów zgłoszonych przez Nuance. Pamiętaj, że wszystko to wydarzyło się jednocześnie z resztą tej historii; pierwsza decyzja w ramach procesu miała miejsce w 2011 roku, w okolicach premiery Siri z iPhonem 4S. A Nuance zasilał Siri.

Nuance mógł przegrać bitwę, ale prawdopodobnie zdołał spowolnić Vlingo na tyle długo, aby inni mogli go dogonić. Po przegranej wersji próbnej Nuance wrócił do Vlingo z nową ofertą zakupu po wyższej cenie, a Vlingo zaakceptował. Tam umarły wszystkie obietnice przyszłości opartej na Vlingo. Nuance nie kontynuował programu, a nawet wyłączył Dragon (Go), swojego cyfrowego asystenta. W dzisiejszych czasach najbardziej zbliżony jest do Dragon Anywhere, który służy bardziej jako aplikacja do zamiany mowy na tekst, a nie w pełni cyfrowy asystent.

Szkoda też. Gdyby nie decyzje czysto biznesowe, moglibyśmy wcześniej mieć kontrole podobne do Alexy w domu. I jeszcze lepiej, bez bliskich powiązań z Amazonem (czy Google w przypadku Asystenta Google). Nietrudno sobie wyobrazić, że śmierć Vlingo cofnęła o lata inteligentne domy sterowane głosem. I ostatecznie dali nam otoczone murem domy z ogrodem, w których mieszkamy. W końcu tam dotarliśmy, ale przyszłość nie jest tak jasna, jak mogłaby być.

Źródło nagrywania: www.reviewgeek.com

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje wrażenia. Zakładamy, że nie masz nic przeciwko, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. Akceptuję Więcej szczegółów