Dokumenty Google dodają nasz ulubiony znak interpunkcyjny do autokorekty
Kiedy ludzie zajmą się pisaniem lub dziennikarstwem, mają tendencję do bycia nieco kreatywnymi (lub nieznośnymi) ze znakami interpunkcyjnymi. Ale jest jeden znak interpunkcyjny, który ma dziwaczny wpływ na pisarzy — skromna kreska em. A po latach oczekiwania Dokumenty Google automatycznie przekształcają ciągi myślników w pauzy i półpauzy.
Tak, Microsoft Word wdrożył tę funkcję ponad dekadę temu. Nie wiem, dlaczego Dokumenty Google tak długo nadrabiały zaległości i szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie to. Po prostu cieszę się, widząc, że denerwująca-ale-piękna ich kreska dostaje trochę miłości. Właściwie zamierzam teraz użyć kreski em, aby to uczcić – czy to nie sprawia, że wyglądam tak profesjonalnie?
Dla jasności, Dokumenty Google nie powiedzą Ci, kiedy niewłaściwie używasz myślnika. Ale pisarze i dziennikarze cały czas źle to stosują – widzicie, myślę, że przed chwilą źle to wykorzystałem. (Dobrze, zróbmy krótką lekcję gramatyki. Pauza jest podobna do średnika; oba znaki interpunkcyjne tworzą pauzę w zdaniu. Różnica polega na tym, że pauza dzieli zdanie na dwa różne idee, ale średnik jest jak klej, który łączy dwa pomysły w jeden.)
Co do mniejszej en kreski, kogo to obchodzi? Nie potrzebuję wymyślnego znaku interpunkcyjnego do oznaczenia zakresu liczb; Mogę po prostu powiedzieć „to kosztuje od 10 do 15 dolarów". Ale hej, jeśli chcesz użyć myślnika w Dokumentach Google, możesz teraz wpisać „kosztuje 10-15 dolarów”. Znokautuj się.
Źródło: Google