Nowy czujnik aparatu w smartfonie Samsunga jest absurdalnie przeciążony
Samsung
Samsung zaprezentował nowy 200-megapikselowy czujnik aparatu przeznaczony do smartfonów, czujnik obrazujący telefon o najwyższej rozdzielczości, jaki kiedykolwiek powstał. Nazwany ISOCELL HP1, ten aparat zawiera piksele 0,64 μm i może łączyć 16 z nich jednocześnie, aby uzyskać między innymi ostre zdjęcia o rozdzielczości 12,5 megapiksela.
Korzystając z technologii łączenia pikseli „ChameleonCell" firmy Samsung, obrazy mogą być rejestrowane we wszystkich 200-megapikselach, ale w wielu rozdzielczościach dostosowanych do ustawień. Na przykład, łączenie pikseli 4×4 poprawi fotografowanie w słabym świetle dzięki megapikselowe ujęcia lub binning 2×2 w celu przechwytywania wideo w pełnej rozdzielczości 8K przy 30 klatkach na sekundę bez jakiegokolwiek przycinania.
Być może jednak najbardziej zabłyśnie tam, gdzie jest łączenie pikseli 2×2 dla ostrych 50-megapikselowych zdjęć. Gdy zobaczymy ten czujnik w smartfonach, użytkownicy mogą nawet robić pełne 200-megapikselowe zdjęcia, podobnie jak w Galaxy S21 Ultra i jego 108-megapikselowym trybie aparatu. Ten czujnik aparatu w smartfonie jest absurdalnie przeciążony.
Samsung
Dodatkowo Samsung poświęcił chwilę, aby krótko wspomnieć o swoim nowym czujniku ISOCELL GN5. Jest to 50-megapikselowa matryca kamer z dużym rozmiarem piksela 1,0μm. Samsung potwierdził, że jest pierwszym czujnikiem o rozdzielczości 1,0 μm, który wykorzystuje popularną technologię Dual Pixel Pro, którą widzieliśmy w urządzeniach Samsung.
Na razie jest to tylko ogłoszenie, ponieważ Samsung nie wspomniał o dacie premiery, czasie produkcji ani o tym, kiedy możemy zobaczyć, jak pojawią się w telefonach. Zawsze jednak, gdy tak się stanie, spodziewamy się dobrych wyników.
przez The Verge